Szkoła Podstawowa nr 4 w Dębicy

Dzieci z zainteresowaniem obejrzały stare, drewniane zagrody, szkołę wiejską, wnętrze chaty, młyn wodny oraz kościół, zapoznając się w ten sposób z życiem codziennym dawnych mieszkańców. Pani przewodnik, zatrzymując się przy każdym muzealnym obiekcie, porównywała życie współczesne do życia w przeszłości. Dzięki temu mali uczestnicy wycieczki usłyszeli m.in. jak wiele pracy wymagało uzyskanie mąki, ile trudu i czasu pochłaniało przynoszenie wody ze studni oraz jak kiedyś przygotowywano posiłki.

Jednak najbardziej pierwszoklasistów zainteresowało życie ich rówieśników w czasach, kiedy nie było prądu, samochodów i komputerów.  Dowiedzieli się, jak wiele obowiązków na nich spoczywało, bowiem od najmłodszych lat pomagali swoim rodzicom w różnych pracach gospodarskich, polowych i niewiele czasu pozostawało im na zabawę.

Wędrując po obszarze muzeum etnograficznego, można było napotkać ule, przydrożne kapliczki, wiatraki, nie brakowało też zwierząt takich jak: kury, kaczki, gęsi, kozy, owce,  hodowanych w dawnych zagrodach.

Niemało emocji wywołały warsztaty: „W dawnej klasie – próba kaligrafii”. Dzieci z  niedowierzaniem i obawą zasiadły w szkolnych ławkach, podziwiając dawne pomoce naukowe i wysłuchując ciekawostek z życia dawnej szkoły.  Dowiedziały się między innymi, jakie kary groziły niegrzecznym uczniom. Podczas lekcji podjęły próbę pisania rysikiem na tabliczkach, które w niczym nie przypominały tabletu, a potem przyszła kolej na pisanie piórem zamaczanym w kałamarzu. Pod koniec zajęć pani przewodnik przeprowadziła krótką gimnastykę. 

Po zakończeniu zwiedzania nadszedł czas na grilla oraz zakup pamiątek. Cała grupa w doskonałych humorach wracała do Dębicy, odpoczywając przy filmie w autokarze.